środa, 1 grudnia 2010

totalnie zimowo

 dzisiaj dzień totalnie zimowy. i w domu i za oknem.
do południa robiłyśmy świąteczne kartki a po południu krótkie ale intensywne zabawy na śniegu :)






kartka Mai do mamy

kartka mamy dla Mai
czyli obydwie są Mai :)

niedziela, 28 listopada 2010

breloczek dla dziadka

Zrobiłyśmy wspólnymi siłami dla dziadka Andrzeja (z okazji jego imienin) breloczek.
Taki oto:

Na zdjęciach sś obie strony breloczka. 
Maja pomalowała serduszko na radosne kolory a mama uszyła potwora.

piątek, 26 listopada 2010

pieczenie babeczek

Miało być o świątecznych ozdobach, ale w związku z tym, że Maja jest chora to siedzimy w domu i  mamy duuuużżżżo czasu do zagospodarowania, więc dzisiaj w ramach rozrywki upiekłyśmy babeczki jogurtowe.

1. przygotowania do pracy :) w nowym fartuchu, ale o tym innym razem, jak się uda zrobić dobre zdjęcia
 2. miksowanie - najfajniejsze w robieniu babeczek (poza jedzeniem oczywiście :))
3. Upieczone i udekorowane - gotowe do jedzenia

mniam mniam no i ta różowa polewa

wtorek, 23 listopada 2010

list do św. Mikołaja

Maja uznała, że jest bardzo grzeczną dziewczynką i postanowiła napisać list do Świętego Mikołaja. 
Samodzielnie wykonała kartkę... taką trochę scrapową!!! Ciocia K.A.S.I.A. zapewne byłaby dumna z Mai.
Od babci Oli mała dostała te przeróżne różności, którymi choinka jest udekorowana.
W liście znalazły się koniki, lalki Barbie, pisaki, farbki, koraliki do nawlekania, plastelina, spinki, gumki do włosów i inne niezbędne małej dziewczynce przedmioty.



W następnym poście będzie o ozdobach choinkowych, które już od pewnego czasu bardzo dzielnie robimy :)

sobota, 20 listopada 2010

pierwszy potwór :)

Chciałam Wam pokazać pierwszy obrazek Mai, który COŚ przedstawia.

POTWÓR jak twierdzi Maja. Zdjęcie jest zrobione telefonem więc jakość jest taka sobie, ale ja (dumna mamusia) byłam tak zachwycona, że moja córeczka taka zdolna...
Potwór naprawdę straszny brrrrrryyyyy !!!!

w następnym poście będę musiała zamieścić zdjęcia wstecz, żeby zauważyć jak rozwijają swój talent prawdziwi artyści :)

środa, 17 listopada 2010

na dobry poczatek

Jestem Kinga, mama Mai.
Wczoraj przeglądając pudełko z moimi pamiątkami, natknęłam się na mój pamiętnik z dzieciństwa.
Jak miałam 7 lat założyłam (a w zasadzie mama mnie zachęciła żebym założyła) zeszyt w którym opisywałam "ważniejsze" wydarzenia mojego życia.
Fantastyczna pamiątka. Od razu pomyślałam, że fajnie byłoby żeby moja córcia też kiedyś taki pamiętnik miała.... Ale przecież jeszcze jest za mała, nie potrafi pisać i jeszcze przez jakiś czas nie będzie potrafiła, a w jej świecie przecież tyle się już dzieje.
Przespałam się z pomysłem i wpadłam na to, że przecież ja potrafię pisać :) !!! więc założę jej blog, w którym ja będę pisać (do czasu), zamieszczać będę w nim to co Maje bawi, co razem robimy, jak spędzamy czas.
Tak się złożyło, że wszyscy Mai bliscy coś tworzą, więc i ona chętnie sięga po kredki, papier, kredę, klej, aparat fotograficzny :(
wszystko na tym blogu bedzie

Jak ten pomysł wypali to myślę, że będzie to dla małej fajna pamiątka. Mam nadzieję, że blogi nie znikną przynajmniej przez najbliższe .... lat.